czwartek, 19 listopada 2015

What's up?

Dobry Wieczór! :) 

Z tej strony Hangon, która próbuję się czegoś nauczyć, lecz dookoła widzi bardziej interesujące obiekty, niż kartka papieru. *ironia*
Natomiast Rose walczy z językiem niemieckim, który dopiero zaczęła i innymi zaliczeniami na ukochanych studiach. (Robi, to bardzo dzielnie.)

A poza tym, to u Nas się nic nie dzieje. :( Bardzo tęsknimy za TGH i jakbyśmy mogły, to z chęcią pojawiłby się szybko odcinek, ale ciągle się mijamy. Często i gęsto, nawet nie mamy pojęcia, gdzie są nasze pomysły. Ale nie martwcie się! Jak przyjdzie czas, to "urodzimy", małe cudo.
Mam skromną nadzieję, że myślicie czasem o Nas i tutaj zaglądacie, by przeczytać kilka starszych odcinków. Dajcie znać, że żyjecie i jak żyjecie, co się u Was dzieje! Chętnie poczytam i podeślę mojej współtwórczyni, by miała świadomość, a w wolnej chwili, na pewno znajdzie czas, aby napisać od siebie post. (Mam niby czas, bo za bardzo się lenie. Taka jest prawda! Haha.)

Na Gwiazdkę będziemy miały dla Was niespodziankę, ale chyba już wspominałam o tym.
Wpadłam na jednoczęściowe opowiadanie i powiem Wam, że nie pożałujecie, pomimo, że to nie będzie z TGH, lecz z oryginalnego CSI:NY, które znajdzie się na blogu inszym. Link będzie, gdy już opublikujemy, więc nie skażemy Was na googlowanie.

Tak, jak już pisałam wyżej, dopadnijcie ten post i piszcie w komentarzach, co dusza zapragnie!

With love, from US! ♥